Agata Nadolna

Paliwo dla mózgu

Bardzo niskie spożycie ryb morskich oraz ich przetworów może prowadzić do poważnego deficytu kwasów tłuszczowych omega-3, a tym samym sprzyjać wielu schorzeniom.

Paliwo dla mózgu

Wyniki badań dotyczących wpływu kwasów tłuszczowych ALA, EPA, DHA na funkcjonowanie mózgu wskazują, że nawet niewielki niedobór DHA może zahamować rozwój psychomotoryczny dziecka. U dorosłych natomiast może doprowadzić do zaburzeń emocjonalnych (depresji lub agresji), problemów z pamięcią, w każdym wieku.

Do najważniejszych kwasów omega-3 należą:

  • alfa-linolenowy (ALA)
  • eikozapentaenowy (EPA);
  • dekozoheksanowy (DHA).

Mają je w znaczących ilościach ryby morskie (dorsz, śledź, makrela, tuńczyk, łosoś). Są one składnikami morskich wodorostów, orzechów oraz olejów roślinnych. Naukowcy podkreślają, że rozwój umysłowy człowieka rozpoczyna się już na etapie życia płodowego i związany jest bezpośrednio z kondycją organizmu matki. Udowodniony został fundamentalny wpływ kwasów ALA, EPA i DHA na tworzenie takich elementów układu nerwowego, jak oczy, mózg (stanowią około 60% tego narządu) czy neurotransmitery (komórki przekazujące informacje). Mózg dziecka posiada podobną do mózgu dorosłego człowieka ilość neuronów, różni się jednak ilością neurotransmiterów (wraz z rozwojem ich liczba rośnie). Do właściwej pracy mózgu, którą zapewnia wytworzenie odpowiedniej ilości neurotransmiterów, niezbędne jest zatem dostarczenie kwasów omega-3, szczególnie DHA. Dlatego tak ważne jest właściwe odżywianie kobiet ciężarnych i karmiących piersią (od momentu urodzenia dziecko otrzymuje kwasy omega-3 z organizmu matki, potem z pokarmem). Jednym z uznanych objawów niedoborów kwasu DHA u noworodków jest retinopatia wcześniaków, która może prowadzić do całkowitej utraty wzroku.

W rozwoju umysłowym człowieka kluczowe znaczenie mają pierwsze 2–3 lata życia. Badania dowodzą, że dzieci, u których stwierdzono wyższą ilość kwasu DHA, lepiej widzą. Ich umysł rozwija się szybciej, niż w przypadku dzieci posiadających niższe stężenie tej substancji. Niewłaściwa dieta może spowodować późniejsze problemy w przyswajaniu i przekazywaniu nabywanych informacji lub niewielkiej kreatywności dziecka. Małe stężenia kwasu DHA mogą być także przyczyną zespołu aktywności psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD). Choroba ta dotyka około 5% uczniów w wieku 6–9 lat. Dane opublikowane w tegorocznym „International Review of Psychiatry” wykazują, że posiłki wzbogacone w kwasy EPA i DHA (pochodzące z ryb) zmniejszają objawy ADHD. Ostatnio ukazał się również przegląd światowych badań dotyczących stosowania kwasów omega-3 w zapobieganiu i leczeniu anoreksji.

Kwasy tłuszczowe odgrywają istotną rolę nie tylko w żywieniu dzieci. U dorosłych ich niedobory (głównie DHA) mogą prowadzić do zaburzeń w centralnym układzie nerwowym, takich jak depresja, coraz bardziej powszechna. – Dlatego najlepszym sposobem zapobiegania niedoborom powinna być edukacja na rzecz wzrostu udziału ryb morskich w naszym pożywieniu – podkreśla prof. dr n. med. Marek Naruszewicz, ekspert w dziedzinie żywienia. – W Polsce istnieje pilna potrzeba suplementacji diety w produkty zawierające odpowiednie dawki ALA, EPA i DHA.

Światowe badania wykazały, że kwasy tłuszczowe EPA i DHA grupy omega-3 są absolutnie niezbędne dla zdrowia serca i układu krążenia. Codziennie powinniśmy dostarczać organizmowi nie mniej niż 1000 mg kwasów EPA i DHA grupy omega-3 jedząc ryby lub zażywając kapsułki. Stosując je regularnie dodatkowo obniżamy ryzyko depresji, Alzheimera, demencji, ADHA, nowotworów: piersi, prostaty, płuca, jelit.

Jak po maśle

Wielonienasycone kwasy omega-3 dbają o nasze serce, przeciwdziałając miażdżycy. Regulują gospodarkę hormonalną i wzmacniają system odpornościowy. Jak działają te cudowne substancje? Ich funkcjonowanie można porównać do właściwości teflonu. Potrawy przygotowywane na pokrytej nim patelni nie przywierają do niej. Ślizgają się po jej powierzchni i łatwo je zsunąć na talerz. Podobnie zachowują się cząsteczki omega-3 wbudowane w komórki organizmu. Szkodliwe dla ustroju toksyny też się do nich „nie przyklejają” i szybko są wydalane. Pozostając w kręgu zajęć dobrej gospodyni, można działanie kwasów omega-3 porównać do szybkiego czyszczenia ubrania. Jeśli mamy pecha i pobrudzimy je smołą, to plamę najlepiej wyczyścić masłem. Smoła to tłuszcz nasycony, masło – nienasycony. Dzięki temu ma zdolność do wiązania oraz rozpuszczania molekuł cięższych od siebie. W rezultacie plama (pocierana watką nasączoną masłem) staje się coraz jaśniejsza i znika. Bardzo podobnie działa tłuszcz typu omega-3 na złogi organizmu (np. miażdżycowe). Po prostu, szybko i skutecznie oczyszcza organizm.

autor: dobrydietetyk

źródło: Centrum Żywienia i Promocji Zdrowia

Przeczytaj inne porady z tej kategorii

Kłopoty z macierzyństwem

Czerw 25, 2014 Ciekawostki

Rozwój cywilizacji sprawia, że świat, w którym żyjemy ulega nieustannym zmianom. Szybki postęp umożliwił nam lepsze, wygodniejsze i bardziej komfortowe życie. Niestety, za te zdobycze ...

czytaj więcej

Żywność konserwowana

Czerw 25, 2014 Ciekawostki

Tajemniczy symbol E a za nim trzy cyfrowy numer identyfikacyjny. Takie oznaczenia spotkać możemy na opakowaniach większości produktów spożywczych. Dziwne kody od lat wzbudzają kontrowersje ...

czytaj więcej
POKAŻ